526 lat temu książę cieszyński Kazimierz II odsprzedał Cieszynowi stary i nowy dom wraz z gruntem za 210 złotych. To początek historii nowego cieszyńskiego ratusza. Badania archeologiczne na rynku pozwalają na podróż w czasie do przełomu XV i XVI wieku.
Odpis dokumentu dotyczącego wspomnianej transakcji opublikowało we wtorek na swoim profilu Powiatowe Archiwum Państwowe w Karwinie. Zdigitalizowany dokument dostępny jest w Cyfrowych Zasobach Archiwum Ziemskiego w Opawie (tutaj).
Pergaminowy dokument wystawił 17 maja 1611 roku burmistrz i rada miejska Nowego Jiczyna na prośbę rady miejskiej Cieszyna.
9 sierpnia 1496 roku książę cieszyński Kazimierz II odsprzedał miastu Cieszynowi stary i nowy dom wraz z gruntem za 210 złotych. Te budynki zostały zburzone, a wzniesiony na tym miejscu pierwszy renesansowy ratusz ulegał kilkakrotnie częściowemu lub całkowitemu zniszczeniu podczas pożarów miasta w 1552, 1720 i 1789 roku.
Odbudową siedziby władz miejskich zajął się ks. Leopold Jan Szersznik kierujący pracami przy podniesieniu miasta z ruin. Plany nowego ratusza sporządził utalentowany cieszyński architekt Ignacy Chambrez de Ryvos. "Powstał w ten sposób klasycystyczny budynek o wyszukanej elegancji z górującą nad całością założenia zegarową wieżą, zwieńczoną hełmem w kształcie architektonicznej latarni" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej miasta cieszyn.pl.
NOWE ZNALEZISKA NA CIESZYŃSKIM RYNKU
Jak informuje Zofia Jagosz-Zarzycka z Działu Archeologii Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie, dzięki badaniom archeologicznym na rynku zyskujemy jedyną i niepowtarzalną okazję, by przenieść się w czasie i przyjrzeć brukowi, po którym wędrowali mieszczanie cieszyńscy dokładnie w okresie wyżej wspomnianej transakcji, tj. na przełomie XV i XVI wieku.
"Archeolodzy z krakowskiej firmy PPS Invictus kończą już eksplorować obiekty użytkowe, czyli duży budynek drewniany oraz mniejsze związane z produkcją (prawdopodobnie metali), pozyskano z nich bardzo ciekawy asortyment zabytków, które zostaną przekazane do badań, konserwacji i opracowania" - relacjonuje w kolejnym sprawozdaniu z przebiegających na rynku prac Jagosz-Zarzycka.
Z obiektu drewnianego udało się wydobyć już 7 brakteatów (monet wybijanych jednostronnie z cienkiej blaszki na miękkiej podkładce) datowanych wstępnie na XIV wiek, całe naczynia ceramiczne i dużą ilość poroży i rogów. "Ocalała również niezmiernie krucha miseczka drewniana klepkowa" - dodaje archeolog.
Z innych obiektów pozyskano fragmenty miseczek toczonych, ceramikę naczyniową i cegły tzw. palcówki (jedna posiada odcisk psiej łapy). W południowo-wschodniej części Rynku archeolodzy odkryli pod brukiem z XIX wieku fundamenty domu strażnika miejskiego (widocznego na rycinach z XVIII wieku), a poniżej zarys wiaty lub budynku starszego pochodzenia wraz z zaskakującym obiektem w postaci owalnej jamy, w której ułożonych było 5 wysmukłych „kominów”. - Wstępnie możemy je interpretować jako tygle topnicze, jednak dla tego znaleziska będziemy jeszcze szukać analogii - wyjaśnia Muzeum Śląska Cieszyńskiego.
Prace w południowej części Rynku zmierzają ku końcowi. Aktualnie koncentrują się w obrębie murów kamiennych na środku rynku i tu głębokość wykopu może być znaczna ze względu na funkcjonującą w tym miejscu piwniczkę. Bruk wraz z jamami po zbadanych obiektach będzie zasypany i niebawem planowane jest otwarcie fragmentu północno-zachodniego rynku.
MSC/cieszyn.pl/szb
Fot. Dział Archeologii Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie
