Jastrzębski Węgiel z kompletem punktów z Bełchatowa. Cretu bezradny.
Mecz 9. kolejki PlusLigi pomiędzy PGE GiEK Skrą Bełchatów a Jastrzębskim Węglem zakończył się zwycięstwem gości 3:1. Mimo wysiłków gospodarzy, którzy dwukrotnie wyrównywali stan meczu, to jastrzębianie pokazali się jako bardziej skuteczna drużyna.
Dominacja Jastrzębskiego Węgla W pierwszym secie jastrzębianie szybko wypracowali sobie znaczną przewagę, którą utrzymywali do końca seta. Bełchatowianie wygrali drugiego seta po zaciętej walce, ale nie udało im się utrzymać tego tempa w kolejnych partiach. Siatkarze Jastrzębskiego prezentowali bardziej równą grę, skutecznie wykorzystując błędy przeciwników. Fornal był jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników meczu, przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny.
Huber, Vicentin, Kaczmarek, Popiwczak zasługują również na wyróżnienie choć bezwzględnie cała drużyna zagrała dobry mecz.
Mecz był zacięty, ale to Jastrzębski Węgiel okazał się lepszy. Zwycięstwo to pozwala im umocnić swoją pozycję w tabeli PlusLigi.
Skra Bełchatów, mimo walki, musiała uznać wyższość rywali.
JGheorghe Cretu nie mógł ukryć rozczarowania po porażce swojej drużyny z Jastrzębskim Węglem. Mistrzowie Polski okazali się zbyt mocnym przeciwnikiem dla Skry
Obserwując grę naszej drożyny choć to początek PlusLig można zaryzykować wypowiedź - Jatrzębski Węgiel to poważny kandydat do mistrzostwa Polski.
PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 1:3 (19:25, 26:24, 16:25, 21:25). MVP: Tomasz Fornal.
PGE Skra Bełchatów: Esmaeilnezhad, Łomacz, Wiśniewski, Lemański, Stern, Kujundzić, Marek (libero) oraz Szalacha, Perić, Buszek (libero), Walczak, Nowak
Jastrzębski Węgiel: Kaczmarek, Toniutti, Brehme, Huber, Fornal, Vicentin, Popiwczak (libero) oraz Żakieta, Finoli