JKH Jastrzębie kolejny raz potwierdził swoją wysoką formę, pokonując Texom STS Sanok 3:0. Mecz obfitował w liczne kary, ale to gospodarze okazali się skuteczniejsi pod bramką rywala.
W spotkaniu 21. kolejki Tauron Hokej Ligi doszło do starcia dwóch ekip o wyraźnie różnym potencjale. JKH GKS Jastrzębie, wicelider tabeli, podejmował drużynę z Sanoka. Choć wynik końcowy może wydawać się jednoznaczny, na lodzie przez większość czasu toczyła się zacięta walka.
Sędziowie mieli pełne ręce roboty, gdyż obie drużyny popełniały liczne przewinienia. Łącznie nałożono ponad godzinę kar, co świadczy o dużej intensywności spotkania. Mimo licznych szans w grze w przewadze, żadnej z drużyn nie udało się wykorzystać power-play do zdobycia bramki.
Pierwsza bramka dla gospodarzy padła pod koniec pierwszej tercji, a jej autorem był Pulkkinen. W drugiej tercji przewagę podwyższył Kaleinikovas, a ostateczny wynik ustalił Żurek.
Co zadecydowało o zwycięstwie Jastrzębian?
- Skuteczność w końcówkach: Jastrzębie wykorzystały swoje szanse, podczas gdy Sanok nie potrafił znaleźć sposobu na Miarkę.
- Dyscyplina: Mimo licznych kar, gospodarze lepiej radzili sobie podczas meczu.
- Doświadczenie: Jastrzębie to drużyna z większym doświadczeniem, co było widać na lodzie.
Słaby występ Sanoka
Drużyna z Sanoka nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki z faworytem. Mimo wielu starań, nie udało im się pokonać dobrze dysponowanego Miarki. Sytuacja sam na sam Biłasa z bramkarzem gospodarzy mogła zmienić losy spotkania, jednak reprezentant polski został zatrzymany.
Podsumowanie
Gra hokeistów z JKH nie była w pełni zadowalająca jednak zwycięstwo Jastrzębia było w pełni zasłużone. Gospodarze pokazali solidną grę w obronie i skuteczność w ataku. Sanok, mimo walki, nie był w stanie zagrozić faworytowi.
Trzeba by napisać o poziomie sędziowania. ale niech zajmą sie odpowiednie jednostki Polskiego Hokeja.
Co dalej?
JKH GKS Jastrzębie umacnia swoją pozycję w czołówce tabeli, natomiast Sanok musi szukać sposobów na poprawę swojej gry.
JKH GKS Jastrzębie - Texom STS Sanok 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)
Bramki: 1:0 Pulkkinen (asysta: Kuru), 2:0 Kaleinikovas 29 (Zurek, Makela), 3:0 Zurek 53 (Kuru, Zając).
STS: Salama - Biłas, Florczak, Bukowski, Karnas - Karlsson, Tamminen, J. Musioł, Filipek - D. Musioł, Czopor, Sienkiewicz, Dobosz - Niemczyk, Gnida, Gurshman, Bryzgałow, Fus.
Minuty karne: 16-41. Strzały: 38-14. Widzów: 460