Siatkarze Jastrzębskiego Węgla po raz kolejny udowodnili swoją wysoką formę, pokonując na własnym parkiecie francuski Chaumont VB 52 3:1. Mimo chwilowych problemów, mistrzowie Polski wygrali to zacięte spotkanie i umocnili swoją pozycję lidera grupy E Ligi Mistrzów.
Mecz z Chaumont był dla jastrzębian okazją do rehabilitacji po niespodziewanej porażce w polskiej lidze z Barkomem Każany Lwów. Francuzi, choć bez zwycięstw w tym sezonie Ligi Mistrzów, przyjechali do Polski zdeterminowani, by przerwać tę serię.
Spotkanie było niezwykle wyrównane i dostarczyło kibicom wielu emocji. Obie drużyny prezentowały wysoki poziom, a każdy set był zaciętą walką. Jastrzębianie mieli problemy z utrzymaniem przewagi, zwłaszcza w drugiej partii, którą przegrali. Jednak dzięki determinacji i doświadczeniu udało im się odrobić straty i wygrać mecz.
Jastrzębianie skutecznie blokowali ataki przeciwników, co było jednym z kluczowych elementów ich zwycięstwa. Ostatnia partia była prawdziwym thrillerem. Obie drużyny walczyły o każdy punkt, a o zwycięstwie zadecydowały pojedyncze akcje.W kluczowych momentach meczu to właśnie doświadczenie zawodników Jastrzębskiego Węgla okazało się decydujące.
Dzięki tej wygranej Jastrzębski Węgiel umocnił swoją pozycję lidera grupy E i jest coraz bliżej awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Przed zespołem kolejne wyzwania, a najbliższe spotkanie czeka ich już w nowym roku, gdy zmierzą się na wyjeździe z Lewskim Sofia.
Liga Mistrzów siatkarzy - 4. kolejka
Jastrzębski Węgiel - Chaumont VB 52 3:1 (25:20, 24:26, 25:23, 32:30)
Jastrzębski Węgiel: Benjamin Toniutti, Tomasz Fornal (21 punktó27103983w), Norbert Huber (11), Łukasz Kaczmarek (24), Timothee Carle (4), Anton Brehme (10), Jakub Popiwczak (libero) - Juan Finoli, Mateusz Kufka, Arkadiusz Żakieta (1), Luciano Vicentin (6).
Chaumont: Joseph Worsley (2), Mathis Henno (18), Shane Holdaway (6), Niko Suihkonen (5), Lukas Maase (10), Pierre Toledo (18), Sebastian Closter (libero) - Cheikh Diop, Lohan Lefaivre, Nathan Lietzke, Jacob Pasteur (10).
MPV Timothee Carle
