We wtorkowe popołudnie hokeiści JKH GKS Jastrzębie wyruszyli do Torunia, by stoczyć kluczową bitwę w ćwierćfinale play-offów. Podopieczni trenera Roberta Kalabera, prowadząc w serii 3-2, stanęli przed szansą na przypieczętowanie awansu do półfinału już w środowym starciu z KH Energą Toruń.
Gra o wszystko na lodzie "Stalowych Pierników"
Jastrzębianie, pełni determinacji, zameldowali się w Hotelu Mercure, by nabrać sił przed decydującym meczem. Spotkanie numer sześć, zaplanowane na godzinę 18:30,będzie prawdziwym testem dla nerwów i umiejętności obu drużyn.
Toruńska twierdza do zdobycia
Dotychczasowa rywalizacja pokazała, że atut własnego lodu ma ogromne znaczenie. Wszystkie pięć dotychczasowych spotkań zakończyło się zwycięstwami gospodarzy. JKH GKS Jastrzębie, choć dominowało pod względem różnicy bramek, zdawało sobie sprawę, że w play-offach liczy się tylko zwycięstwo.
Zdrowie dopisuje, duch bojowy w górze
Sytuacja kadrowa JKH GKS Jastrzębie jest stabilna. Jedynym nieobecnym jest Dmitry Załamaj, który po niefortunnym zdarzeniu w piątkowym meczu trafił do szpitala. Pozostali zawodnicy, mimo trudu pięciu zaciętych spotkań, są gotowi do walki.
O krok od półfinału, o krok od Tychów
Jeśli JKH GKS Jastrzębie zdoła przełamać toruńską klątwę, w półfinale zmierzy się z GKS Tychy, które bez większych problemów wyeliminowało drużynę z Sanoka. W przypadku porażki, decydujące starcie odbędzie się w piątek na Jastorze.
Emocje gwarantowane
Niezależnie od wyniku środowego meczu, kibice mogą być pewni, że rywalizacja JKH GKS Jastrzębie z KH Energą Toruń dostarczy im niezapomnianych emocji. Stawką jest awans do półfinału i szansa na walkę o mistrzostwo Polski.