Rok po wyborach, w których samorząd Jastrzębia-Zdroju zyskał nowe oblicze, jest momentem refleksji i analizy.
Po prawie dekadzie stagnacji, nowa ekipa stanęła przed ogromnym wyzwaniem: nie tylko zakończenia działań poprzedników, ale także realizacji obietnic wyborczych. W dobie rosnących oczekiwań mieszkańców, nowi radni oraz prezydent Michał Urgoł muszą stawić czoła nie tylko administracyjnym przeszkodom, ale także mentalności, która często hamuje postęp.
Jakie zatem kroki podjęto w pierwszym roku kadencji i jakie są perspektywy na przyszłość?
Pierwszy rok kadencji to czas budowania fundamentów pod przyszłe projekty. Choć obserwujemy brak spektakularnych zmian w administracji, nowy samorząd musi wyjść poza schemat„bo tak zawsze było”.
Przeciwdziałanie tzw. „nie da sizmowi” oraz konieczność myślenia perspektywicznego to priorytety, które powinny stać się motorem napędowym dla wszystkich działań.
Warto zauważyć, że nie tylko radni, ale także mieszkańcy oczekują rzeczywistych zmian, które poprawią jakość życia w mieście.
Prezydent Michał Urgoł wprowadza długofalowe strategie, które mają szansę przekształcić Jastrzębie w miejsce bardziej przyjazne dla jego mieszkańców. Inwestycje w tereny dotąd niedostępne, modernizacja infrastruktury, a także budowa aquaparku i lodowiska to projekty, które mają potencjał na poprawę jakości urbanistycznej miasta.
Jednakże musimy się mierzyć brakiem wsparcia ze strony samorządu wojewódzkiego, realizacja tych zamierzeń staje się coraz bardziej utrudniona.
Przykład wstrzymania prac nad koleją regionalną pokazuje, jak istotne jest współdziałanie na różnych szczeblach władzy.
Kolejnym kluczowym aspektem jest konieczność modernizacji szkół oraz przedszkoli. W obliczu demograficznych wyzwań, jakie stawia przed nami niż,musimy zadbać o jakość edukacji, aby młodzież nie tylko zdobywała wiedzę, ale również miała realne perspektywy zawodowe w naszym mieście.
To nie tylko kwestia inwestycji finansowych, ale także przemyślanej strategii, która przyciągnie nowych inwestorów i stworzy miejsca pracy.
Rok ten to także czas trudnych decyzji, które nie zawsze są zrozumiałe dla społeczności. Współpraca z mieszkańcami,otwartość na ich potrzeby oraz konsekwentne dążenie do celów powinny być fundamentem pracy.
Prezydent Michał Urgoł zdaje się to rozumieć, angażując się w dialog z mieszkańcami,co jest niezbędne dla budowania zaufania.
Podsumowując, miniony rok kadencji samorządu Jastrzębia-Zdroju to czas wyzwań, ale i możliwości.
Choć wiele działań odbywa się w cieniu, to ich znaczenie dla przyszłości miasta jest ogromne. Wspólnie z mieszkańcami, radni i prezydent muszą stawić czoła trudnym decyzjom, które będą miały wpływ na rozwój społeczności. Nie można zapominać, że rozwój to proces, który wymaga czasu, cierpliwości i konsekwencji. Dlatego życzymy prezydentowi Michałowi Urgołowi oraz całemu samorządowi wytrwałości i determinacji w dążeniu do zrealizowania ambitnych celów, które przyniosą trwałe efekty dla Jastrzębia-Zdroju. Wspólnie możemy zbudować lepszą przyszłość,wykonać Jastrzębski "step-by-step”, a nie tylko na podstawie sensacyjnych nagłówków.
Przewodniczący Klubu Radnych Nowe Jastrzębie
Piotr Tomasz Szereda