Godzina, która Zjednoczyła Serca Polaków: Wspominamy Zamach na Świętego Jana Pawła II
Dziś, 13 maja, dzień, który dla wielu z nas, Polaków, ma w sobie coś przejmującego. Wraca wspomnienie chwile grozy, ale też niesamowitej jedności – rocznica zamachu na naszego ukochanego Ojca Świętego, Jana Pawła II. To właśnie tego popołudnia, punktualnie o godzinie 17:17, na rozświetlonym słońcem Placu Świętego Piotra w Rzymie, rozległy się strzały, które przeszyły serca milionów.
Pamiętamy ten dzień, jakby to było wczoraj. Ta majowa data, już tak bliska naszym polskim duszom z tylu powodów, nagle zabarwiła się bólem i strachem. Widzieliśmy w telewizji tłumy na Placu, słyszeliśmy drżące głosy komentatorów. Nasz Papież, ten "nasz" Jan Paweł II, który swoją dobrocią, mądrością i tym ciepłym uśmiechem zdobył serca całego świata, stał się celem okrutnego ataku.
Ali Agca, obcy człowiek z pistoletem w dłoni, zadał Mu ból, zadał ból nam wszystkim. Dwa strzały, które na zawsze zmieniły ten majowy dzień. Plac Świętego Piotra, zwykle tętniący życiem i modlitwą, zamarł w przerażającej ciszy. W oczach wielu pojawiły się łzy, a w sercach – gorąca modlitwa. Świat wstrzymał oddech, bo Jan Paweł II był kimś więcej niż tylko Papieżem. Dla nas, Polaków, był Ojcem, był przewodnikiem, był dumą.
Ta konkretna godzina – 17:17 – stała się dla nas, Polaków, momentem próby, ale też niesamowitej solidarności.Pamiętamy, jak gromadziliśmy się w kościołach, przed telewizorami, jak płynęły słowa modlitwy z naszych domów. To była chwila, która pokazała siłę naszej wiary, naszą jedność w obliczu zagrożenia.
I On, nasz kochany Jan Paweł II, mimo ogromnego cierpienia, pokazał nam, co znaczy przebaczenie. Spotkanie z Ali Agcą w więzieniu, ten Jego ciepły uścisk – to była lekcja miłości i człowieczeństwa, która poruszyła cały świat. To był nasz Papież, święty człowiek o wielkim sercu.
Dziś, w rocznicę tego dramatycznego wydarzenia, wracamy do Niego z wdzięcznością i miłością. Wspominamy nie tylko ten straszny moment, ale przede wszystkim ogromne dziedzictwo, jakie nam zostawił. Jego słowa o godności człowieka, o sile ducha, o potrzebie budowania mostów zamiast murów, są dla nas drogowskazem. Jego wiara, Jego odwaga, Jego uśmiech – to wszystko wciąż w nas żyje.
Pamiętajmy o 13 maja, o godzinie 17:17. Pamiętajmy o modlitwie, która nas wtedy zjednoczyła. Pamiętajmy o przebaczeniu, które płynęło z Jego serca. I pamiętajmy o Świętym Janie Pawle II – o tym niezwykłym Polaku, który stał się bliski sercu każdego z nas i który na zawsze pozostanie naszym duchowym Ojcem. Jego miłość, Jego pokój, Jego jedność – to jest to, co powinniśmy pielęgnować w naszych sercach każdego dnia.
Teodor Wiśniewski
Redakcja Jas24info