DECEMBER 9, 2022
WIADOMOŚCI

Quo vadis MZK Jastrzębie

post-img

MZK Jastrzębie: Analiza Potrzeby Istnienia w Obliczu Wyzwań 

Jastrzębie-Zdrój, 8 lipca 2025 – W tym miesiącu mija rok od wyboru nowych władz Międzygminnego Związku Komunikacyjnego w Jastrzębiu-Zdroju (MZK). To moment, w którym warto przyjrzeć się nie tylko dotychczasowym osiągnięciom i kontrowersjom, ale przede wszystkim zastanowić się nad fundamentalnym pytaniem: czy MZK, w swojej obecnej formie i w obliczu narastających wyzwań, nadal jest niezbędnym i efektywnym narzędziem do zarządzania transportem publicznym w regionie? Kwestia odejścia Żor ze struktur MZK i stworzenia własnej komunikacji (czyżby znowu Żory były lepsze?), a także brak realizacji pozyskania do projektu MZK Wodzisławia, który miał wpłynąć korzystnie na obniżenie kosztów w Jastrzębiu-Zdroju, stawia to pytanie w nowym, ostrym świetle: co dalej z MZK?

Początki i cel istnienia MZK: Siła w jedności

Międzygminne Związki Komunikacyjne, takie jak MZK w Jastrzębiu-Zdroju, powstawały z jasnego celu: koordynacji i efektywnego zarządzania transportem zbiorowym na obszarze obejmującym kilka sąsiadujących gmin. W założeniu miały one zapewnić mieszkańcom spójną sieć połączeń, zintegrowany system biletowy i optymalne wykorzystanie taboru, co byłoby niemożliwe do osiągnięcia, gdyby każda gmina działała samodzielnie. Ideą było stworzenie synergii, która przyniesie korzyści wszystkim członkom Związku i przede wszystkim pasażerom.

Czynnik Wodzisławia Śląskiego: "Bezkosztowe" przejazdy i ich konsekwencje

W kontekście MZK Jastrzębie, kluczowym elementem analizy staje się sytuacja z Wodzisławiem Śląskim. Szumne deklaracje o jego ponownym wejściu do Związku okazały się fiaskiem – radni Wodzisławia Śląskiego odrzucili taką możliwość. To stawia pod znakiem zapytania deklarowaną "owocną współpracę z gminami członkowskimi" i plany rozszerzenia zasięgu działania Związku.

Jednak problem jest głębszy niż tylko brak rozszerzenia. Jeśli trasy autobusów MZK nadal przebiegają przez teren Wodzisławia Śląskiego, aby obsługiwać inne gminy członkowskie (np. Marklowice czy Mszanę), to mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego, którzy mieszkają wzdłuż tych tras, mogą de facto korzystać z usług MZK bez ponoszenia kosztów przez swoją gminę. Jest to zjawisko znane w transporcie publicznym jako "free ridership" (pasażerowie na gapę), gdzie jeden podmiot czerpie korzyści z usług finansowanych przez innych.

Konsekwencje takiego stanu rzeczy są poważne:

  • Obciążenie finansowe dla pozostałych członków: Jastrzębie-Zdrój i inne gminy członkowskie MZK de facto subsydiują transport dla mieszkańców Wodzisławia Śląskiego, którzy nie partycypują w kosztach utrzymania Związku. To prowadzi do niesprawiedliwego rozłożenia obciążeń.

  • Napięcia międzygminne: Taka sytuacja może rodzić frustracje i podważać sens współpracy w ramach Związku, jeśli nie wszyscy członkowie ponoszą równe koszty w stosunku do czerpanych korzyści.

  • Nieefektywność sieci: Utrzymywanie tras przez teren gminy, która nie jest członkiem Związku, może być nieoptymalne z punktu widzenia kosztów i efektywności całej sieci.

Argumenty za utrzymaniem MZK: Pomimo wyzwań, spójność jest kluczowa

Mimo wspomnianych problemów, istnienie MZK wciąż ma swoje fundamentalne uzasadnienie:

  1. Koordynacja transportu: Transport publiczny nie zna granic administracyjnych gmin. MZK zapewnia spójność i ciągłość połączeń między Jastrzębiem-Zdrojem a sąsiednimi miejscowościami, co jest kluczowe dla codziennego funkcjonowania mieszkańców (dojazdy do pracy, szkoły, urzędów).

  2. Ekonomia skali: Wspólne zarządzanie taborem, infrastrukturą (zajezdnie, przystanki), a także negocjacje z przewoźnikami są zazwyczaj bardziej efektywne kosztowo w ramach Związku niż w przypadku, gdy każda gmina miałaby to robić samodzielnie.

  3. Ujednolicenie standardów: MZK może dbać o jednolite standardy jakości usług, rozkłady jazdy i systemy biletowe, co zwiększa komfort i przewidywalność podróży dla pasażerów.

  4. Możliwości rozwojowe: Wspólne projekty inwestycyjne (np. zakup nowych autobusów elektrycznych, który miejmy nadzieję okaże się sukcesem, a nie przysłowiowym gwoździem do trumny) są łatwiejsze do realizacji i pozyskiwania funduszy zewnętrznych w ramach Związku.

Wyzwania i kontrowersje: Potrzeba transparentności i silnego zarządzania

Jednakże, aby MZK mógł w pełni realizować swoje cele i odzyskać zaufanie, konieczne jest zmierzenie się z istniejącymi wyzwaniami i kontrowersjami:

  • Transparentność finansowa: Kwestia "bezkosztowego" korzystania z usług przez Wodzisław Śląski wymaga jasnego wyjaśnienia i podjęcia działań w celu zminimalizowania tego zjawiska. Może to oznaczać renegocjację tras lub podjęcie prób ponownego włączenia Wodzisławia na korzystnych dla obu stron zasadach.

  • Wewnętrzne relacje i zarzuty: Podejrzenia o tendencyjne decyzje personalne spowodowane układami politycznymi, a nie efektem gospodarczym, oraz ignorowanie zarzutów dotyczących stanu budynków MZK (zgłaszanych przez Piotra Szeredę) podważają zaufanie do zarządu i wymagają natychmiastowego wyjaśnienia oraz transparentności.

  • Niesprawiedliwość w zarządzaniu i potrzeba większego wpływu Jastrzębia-Zdroju: Miasto Jastrzębie-Zdrój, jako największy operator i główny płatnik w ramach MZK (ponoszący 69% kosztów utrzymania Związku), powinno dążyć do uzyskania proporcjonalnie większego wpływu na zarządzanie Związkiem. Sytuacja, w której tak duży podmiot posiada jedynie jeden głos w zarządzie, jest niesprawiedliwa i nie odzwierciedla jego rzeczywistego wkładu finansowego i operacyjnego. Walka o większą reprezentację i realną decyzyjność jest kluczowa dla zapewnienia sprawiedliwego podziału odpowiedzialności i korzyści.

  • Strategia rozwoju: Fiasko rozmów z Wodzisławiem Śląskim pokazuje, że plany ekspansji wymagają rewizji. MZK musi opracować realistyczną strategię rozwoju, która uwzględnia aktualne realia i potrzeby gmin członkowskich.

  • Możliwość odejścia innych gmin z MZK: Odejście Żor ze współpracy z MZK i stworzenie własnej komunikacji jest sygnałem, że inne gminy (takie jak Pawłowice czy Czerwionka-Leszczyny), a nawet samo Jastrzębie-Zdrój, mogą rozważać podobne kroki. Biorąc pod uwagę niekorzystny układ zarządzania MZK i ponoszenie przez Jastrzębie-Zdrój tak znaczącej części kosztów, miasto powinno poważnie zastanowić się nad organizacją własnej komunikacji miejskiej.

Przyszłość MZK: Konieczność strategicznej refleksji

MZK Jastrzębie stoi przed poważnym wyzwaniem. Z jednej strony, jego istnienie jest uzasadnione potrzebą koordynacji transportu publicznego w regionie i korzyściami płynącymi z efektu skali. Z drugiej strony, kontrowersje, kwestie finansowe związane z "free ridership" i brak sukcesów w rozszerzaniu Związku, podważają jego efektywność i zaufanie społeczne.

Warto również spojrzeć na historię i zastanowić się, czy brak scentralizowanego transportu publicznego zawsze oznacza paraliż. Przykładem mogą być likwidacje tak zwanych przewozów kopalnianych. Ich zakończenie nie spowodowało zatrzymania pracy kopalń, ale przyczyniło się do rozwoju nowych form transportu i przejęcia powstałej luki przez bardziej efektywny transport prywatny (np. mikrobusy, prywatne autobusy, carpooling). Pokazuje to, że rynek potrafi reagować na potrzeby, nawet w obliczu wycofania się dużego podmiotu.

Aby MZK mógł nadal pełnić swoją kluczową rolę, konieczna jest głęboka analiza i strategiczna refleksja. Władze Związku, we współpracy z gminami członkowskimi, muszą:

  • Jasno określić politykę wobec gmin nieczłonkowskich: Czy MZK będzie nadal obsługiwał trasy, które generują "free ridership"? Jeśli tak, to w jaki sposób zostaną zrekompensowane koszty?

  • Zwiększyć transparentność: Wszelkie zarzuty dotyczące zarządzania i relacji personalnych muszą zostać wyjaśnione w sposób otwarty i przejrzysty.

  • Skupić się na efektywności: Optymalizacja tras, inwestycje w nowoczesny tabor (jak planowane autobusy elektryczne) i poprawa jakości usług powinny być priorytetem.

  • Budować zaufanie: Poprzez otwarty dialog z mieszkańcami i radnymi, MZK musi odbudować zaufanie jako instytucja służąca dobru wspólnemu.

Przyszłość transportu zbiorowego w Jastrzębiu-Zdroju i okolicznych gminach zależy od tego, czy MZK zdoła sprostać tym wyzwaniom. To nie tylko kwestia ekonomii, ale także społecznego zaufania i komfortu życia mieszkańców.

Teodor Wiśniewski

Redakcja Jas24info.pl foto MZK Jastrzebie

Tagi: #MZKJastrzębie #TransportZbiorowy #JastrzębieZdrój #WodzisławŚląski #SpółkiKomunalne #Analiza #Wyzwania #Kontrowersje #Samorząd #KomunikacjaMiejska #PiotrSzereda #GrzegorzDulemba #GrażynaKuczera #Transparentność #PrzewozyKopalniane #TransportPrywatny #Żory #Pawłowice #CzerwionkaLeszczyny

 

 

O Nas

Jastrzębski portal dialogu społecznego.
Unia Europejska
Mieszkańcy Jastrzębia i okolic