Jastrzębski charakter! JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 5:4
To był mecz pełen niespodzianek, który na długo zostanie w pamięci kibiców. Hokeiści JKH GKS Jastrzębie, w absolutnie szalonym spotkaniu, pokonali w Karwinie Mistrza Polski z Tychów, prezentując iście "jastrzębski charakter". Trzy pierwsze mecze w sezonie i trzy zwycięstwa – kto by się spodziewał takiego obrotu spraw?
Spotkanie rozpoczęło się dla jastrzębian jak z bajki. Już w 21. sekundzie Emil Bagin otworzył wynik, a chwilę później, w drugiej minucie, Fredrik Forsberg podwyższył prowadzenie, demonstrując swoje doświadczenie ze szwedzkiej elity. Zdezorientowani goście nie potrafili znaleźć sposobu na świetnie dysponowanego Karolusa Kaarlehto, a w 16. minucie JKH zdobyło trzecią bramkę. Ponownie Forsberg wykorzystał zamieszanie pod bramką, dobijając strzał Bagina. Tablica wyników pokazywała sensacyjne 3:0.
W drugiej tercji emocje nieco opadły. Gospodarze skupili się na obronie, a GKS Tychy starał się przełamać jastrzębską defensywę. Ta sztuka udała się Hannu Kuru w 37. minucie, który w przewadze zmniejszył straty gości.
Trzecia tercja to prawdziwa huśtawka nastrojów. Najpierw Henri Knuutinen w 42. minucie zmniejszył dystans, a w 51. minucie Mark Viitanen doprowadził do remisu. Cztery minuty później Tychy wyszły na prowadzenie po golu Knuutinena, a nadzieje na zwycięstwo JKH wydawały się maleć. Sytuację uratował jednak niesamowity Karolus Kaarlehto, który w 57. minucie obronił rzut karny w ekwilibrystyczny sposób. To był kluczowy moment!
Jastrzębianie nie poddali się. W 58. minucie Radosław Nalewajka przepieknym strzałem spod lewej bandy doprowadził do remisu, a w samej końcówce, w podwójnej przewadze, bohater meczu, Fredrik Forsberg, skompletował hat-tricka, ustalając wynik na 5:4! JKH GKS Jastrzębie odniosło sensacyjne zwycięstwo. Trzeba miec redakcyjnego nosa aby po meczu z Polonią Bytom zaprosic szweda do wywiadu który osobiscie po szwecku zaprosił na mecz z Tychami.
Tego właśnie oczekujemy!
Ten mecz to dla nas, kibiców, coś więcej niż tylko wygrana. Właśnie na taką walkę i charakter czekamy! Czasami nie chodzi tylko o punkty, ale o to, by walczyć do ostatniej syreny, nigdy się nie poddawać i pokazać, że nawet drużyna skazana na porażkę może osiągnąć coś wielkiego. Ten mecz, być może najpiękniejszy od dziesięcioleci, to spełnienie marzeń.
Jesteśmy dumni z naszych zawodników i całego sztabu! Dziękujemy każdemu, kto przyczynił się do tego wielkiego sukcesu: zawodnikom za serce do gry, trenerowi, dyrektorowi sportowemu oraz całej obsłudze. To Wasza praca sprawia, że przeżywamy takie chwile! Pełnia szczęścia!
Po trzech meczach JKH GKS Jastrzębie zajmuje pozycję wicelidera Tauron Hokej Ligi z kompletem punktów. Kolejne spotkanie już w niedzielę, na wyjeździe z GKS Katowice.
Szczegóły meczu:
JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 5:4 (3:0, 0:1, 2:3) Data: 19 września 2025 r. Miejsce: Karwina
Bramki: 1:0 Bagin – Berzins – Sihvonen (00:21) 2:0 Forsberg – Sihvonen – Berzins (01:57) 3:0 Forsberg – Bagin – Berzins (15:38) 3:1 Kuru – Pociecha (37:29) 5/4 3:2 Knuutinen – Kuru – Pociecha (41:29) 4/5 3:3 Viitanen – Pociecha – Lehtonen (50:55) 3:4 Knuutinen – Heljanko – Łyszczarczyk (54:10) 5/4 4:4 R. Nalewajka – Ł. Nalewajka (57:16) 5:4 Forsberg – Bagin – Sihvonen (59:03) 5/3
Składy: GKS Tychy: Lewartowski (Fucik) – Viinikainen, Kakkonen; Knuutinen, Kuru, Heljanko – Bizacki, Bryk; Lehtonen, Monto, Viitanen – Pociecha, Walli; Łyszczarczyk, Komorski, Paś – Sobecki, Janik, Jeziorski, Ubowski, Drabik.
JKH GKS Jastrzębie: Kaarlehto – Alho, Bagin, Sihvonen, Berzins, Forsberg – Bezuska, Onak, Urbanowicz, Kiełbicki, Ślusarczyk – Charvat, Adamek, R. Nalewajka, Stolarski, Ł. Nalewajka – Piotrowski, Wojciechowski, Zając, Osiadły, Laszkiewicz.
