DECEMBER 9, 2022
AKTUALNOŚCI

Konflikt Polska-Niemcy ws. Nord Stream

post-img

Konflikt Polska-Niemcy ws. Nord Stream: Szef BBN o gazociągach, AfD o "ingerencji". W Warszawie rozprawa ws. ekstradycji

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Sławomir Cenckiewicz, wywołał ostrą reakcję lidera niemieckiej partii AfD, Tino Chrupalli, po swojej wypowiedzi sugerującej, że Polska powinna chronić sprawców sabotażu gazociągów Nord Stream. BBN stanowczo podtrzymuje swoje stanowisko, argumentując, że uszkodzenie rurociągów było ciosem w rosyjską machinę wojenną.

Spór polityczny nabiera tempa w momencie, gdy w Polsce i Włoszech trwają procedury ekstradycyjne dotyczące Ukraińców podejrzanych o udział w sabotażu.

Cenckiewicz: Niemieckie śledztwo "nie ma sensu"

Komentarz, który wywołał natychmiastową reakcję po stronie niemieckiej, padł w wywiadzie Sławomira Cenckiewicza dla "Financial Times". Szef BBN poddał w wątpliwość celowość niemieckiego śledztwa w sprawie wysadzenia gazociągów NS1 i NS2.

"Z naszego punktu widzenia to śledztwo nie ma sensu, nie tylko z punktu widzenia interesów Polski, ale całego NATO. Ściganie sabotażystów Nord Streamu może być w interesie niemieckiej sprawiedliwości, ale też rosyjskiej niesprawiedliwości" – stwierdził Cenckiewicz.

W jego ocenie Polska powinna czynnie chronić osoby odpowiedzialne za ten akt sabotażu.

AfD zarzuca Polsce ingerencję

W odpowiedzi na te słowa, lider skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), Tino Chrupalla, opublikował oświadczenie, w którym stanowczo odrzucił słowa Cenckiewicza.

Ugrupowanie AfD określiło wypowiedź polskiego szefa BBN jako "ingerencję w żywotne interesy" Niemiec. Chrupalla wyraził oczekiwanie, że europejscy sąsiedzi, w tym Polska, powinni wspierać śledztwo prowadzone przez Prokuratora Generalnego w Niemczech.

BBN: Unieszkodliwiony segment finansowania wojny

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie pozostawiło niemieckiemu politykowi bez odpowiedzi. W oświadczeniu BBN powtórzyło swoje stanowisko, podkreślając, że leży ono w żywotnym interesie Polski.

"Bezspornym pozostaje fakt, że napaść zbrojna Federacji Rosyjskiej na Ukrainę... została po części opłacona z zysków ze sprzedaży rosyjskiego gazu. Wraz z wysadzeniem NS1 i NS2 unieszkodliwiony został zatem istotny segment finansowania rosyjskiej machiny wojennej" – argumentuje BBN.

Biuro zaznaczyło również, że jego zdanie w tej kwestii zdaje się podzielać polski rząd.

Sprawa ekstradycji wciąż w toku

Na polityczną wymianę zdań nakładają się procedury prawne dotyczące dwóch obywateli Ukrainy podejrzanych o udział w sabotażu:

1. Serhij K. (zatrzymany we Włoszech)

Sąd Kasacyjny w Bolonii anulował decyzję Sądu Apelacyjnego, który wcześniej zgodził się na ekstradycję podejrzanego do Niemiec. Sąd wziął pod uwagę zastrzeżenia obrońcy, który wskazał na błędną kwalifikację prawną zarzucanych czynów w europejskim nakazie aresztowania. Sprawa trafi teraz do ponownego rozpatrzenia przez inny skład sędziowski.

2. Wołodymyr Ż. (zatrzymany w Polsce)

Niemcy domagają się także ekstradycji drugiego podejrzanego, Wołodymyra Ż., który został aresztowany w Polsce 20 września.

 Dziś decydująca rozprawa w Warszawie

UWAGA: W piątek 17 października 2025 r. o godzinie 10:30 w Sądzie Okręgowym w Warszawie (Al. Solidarności) odbędzie się rozprawa w sprawie wniosku o ekstradycję (wydanie do Niemiec) Wołodymyra Ż.

Sprawa, ze względu na jej polityczny i międzynarodowy charakter, budzi duże zainteresowanie. Wokół rozprawy zapowiedziano obecność osób publicznych i aktywistów (m.in. Z. Miernika, A. Borowskiego, A. Słomki). Decyzja sądu będzie miała kluczowe znaczenie dla dalszego biegu niemieckiego śledztwa.

Źródła: BBN, AfD, "Financial Times", IAR.Gazeta.pl

foto:Sławomir Cenckiewicz. Zdjęcie archiwalne

 

 

O Nas

Jastrzębski portal dialogu społecznego.
Unia Europejska
Mieszkańcy Jastrzębia i okolic