DECEMBER 9, 2022
AKTUALNOŚCI

Jastrzębski "step-by-step"? Raczej "one step forward, two steps back"

post-img
Uczono mnie że tam gdzie wszyscy myślą jednakowo nikt nie  myśli. Dlatego mała polemika z przewodniczącym klubu Nowe Jastrzebie.
Jednakże jedna nasza wypowiedź to kopiuj - wklej
 
„Dlatego życzymy prezydentowi Michałowi Urgołowi oraz całemu samorządowi wytrwałości i determinacji w dążeniu do zrealizowania ambitnych celów, które przyniosą trwałe efekty dla Jastrzębia-Zdroju. Wspólnie możemy zbudować lepszą przyszłość,wykonać Jastrzębski "step-by-step”, a nie tylko na podstawie sensacyjnych nagłówków."
 
A teraz zapraszamy do lektury.
 
 
Jastrzębski "step-by-step"? Raczej "one step forward, two steps back"
Artykuł Pana Przewodniczącego Szeredy maluje obraz ostrożnego, lecz konsekwentnego marszu Jastrzębia-Zdroju ku lepszej przyszłości. Rok po wyborach, w których mieszkańcy z nadzieją powierzyli losy miasta nowej ekipie, mamy rzekomo obserwować budowanie fundamentów pod przyszłe projekty.
Niestety, rzeczywistość skrzeczy i zamiast obiecanej dynamiki, widzimy raczej ospałe ruchy i brak realnego zaangażowania w kluczowe dla przyszłości miasta obszary.
 
Autor słusznie zauważa, że nowa władza musiała zmierzyć się z "mentalnością, która często hamuje postęp". Jednakże, zamiast aktywnie tę mentalność przełamywać, wydaje się, że sama jej ulega. Gdzie są spektakularne zmiany w administracji, o których tak głośno mówiono przed wyborami? Gdzie jest świeże spojrzenie i realna reforma urzędniczych struktur, które wciąż zdają się tkwić w post-PRL-owskiej inercji?
Mieszkańcy oczekiwali wiatru zmian, a dostali ledwie powiew letniej bryzy.
 
Z rozczarowaniem należy stwierdzić zbyt małe zaangażowanie w jastrzębską młodzież. W artykule wspomina się o modernizacji szkół i przedszkoli, co oczywiście jest krokiem w dobrym kierunku. Jednakże, gdzie są realne programy, które zatrzymają młodych, ambitnych ludzi w naszym mieście?
Gdzie są inicjatywy wspierające ich rozwój zawodowy, tworzące perspektywy na przyszłość inne niż powielanie schematów z przeszłości?
Samo "zadbanie o jakość edukacji" to za mało. Młodzież potrzebuje konkretnych szans, innowacyjnych projektów i wiary, że w Jastrzębiu mogą realizować swoje aspiracje. Tego w przedstawionym "step-by-step" brakuje.
 
Kolejnym palącym problemem jest fatalny dobór współpracowników. Prezydent Urgoł otoczył się ludźmi, którzy często nie dorównują wyzwaniom, jakie stoją przed miastem. Brak świeżej krwi, brak ekspertów z wizją i determinacją do wprowadzania realnych zmian jest aż nadto widoczny.
Zamiast zespołu napędzającego rozwój, mamy często do czynienia z powielaniem starych błędów i brakiem kreatywności. "Przeciwdziałanie tzw. „nie da sięizmowi”" zaczyna się od otoczenia się ludźmi, dla których "da się" jest naturalnym modus operandi.
 
Autor wspomina o długofalowych strategiach i ambitnych projektach, takich jak aquapark i lodowisko. Oczywiście, inwestycje w infrastrukturę są ważne. Jednakże, bez równoczesnego budowania kapitału ludzkiego, bez zatrzymania młodych talentów i bez sprawnej, zreformowanej administracji, te inwestycje mogą okazać się jedynie pustymi skorupami, nieprzynoszącymi trwałej poprawy jakości życia w mieście.
 
Trudno zgodzić się z tezą, że "wiele działań odbywa się w cieniu". Jeśli tak jest, to jest to poważny błąd. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, jakie konkretne kroki są podejmowane, jakie są ich efekty i kto ponosi za nie odpowiedzialność. Brak transparentności rodzi frustrację i podważa zaufanie do władzy.
"Angażowanie się w dialog z mieszkańcami" to nie tylko okazjonalne spotkania, ale ciągła, otwarta komunikacja i realne wsłuchiwanie się w ich potrzeby i opinie.
 
Podsumowując, pierwszy rok kadencji pod rządami Prezydenta Urgoła nie napawa optymizmem. Zamiast dynamicznego "step-by-step", obserwujemy raczej ostrożne dreptanie w miejscu, z pominięciem kluczowych obszarów, takich jak zaangażowanie młodzieży i gruntowna reforma administracji.
Brak spektakularnych zmian nie jest oznaką budowania solidnych fundamentów, lecz raczej braku wizji i odwagi do podjęcia realnych wyzwań.
Mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju zasługują na więcej niż tylko "życzenia wytrwałości". Zasługują na konkretne działania i realne perspektywy na lepszą przyszłość.
 
Czas pokaże, czy obecna ekipa potrafi wyjść poza schemat "bo tak zawsze było" i rzeczywiście zacząć budować Jastrzębie krok po kroku, ale w tempie adekwatnym do oczekiwań i potrzeb jego mieszkańców.
 
Teodor Wiśniewski
Redakcja Jas24info
 

 

 

O Nas

Jastrzębski portal dialogu społecznego.
Unia Europejska
Mieszkańcy Jastrzębia i okolic